.
Wpisana na Listę Produktów Tradycyjnych 26 lipca 2010 roku, w kategorii produkty mięsne
Wygląd
Gęś pieczona w całości z odciętą szyją.
Kształt
Kształt podłużny, typowy dla tuszki gęsi.
Wielkość
Wielkość gęsi przed upieczeniem, po uboju i oczyszczeniu to ok. 5 kg, długość tuszki bez szyi ok. 45 cm. Po upieczeniu masa zmniejsza się do ok. 2,5 kg.
Konsystencja
Konsystencja ścisła, mięso miękkie, łatwo poddające się porcjowaniu, kruche i soczyste. Skórka dająca się kroić.
Smak i zapach
Smak z wyraźną nutą czosnku i soli, charakterystyczny dla pieczonego drobiu. Zapach intensywnie czosnkowy.
Barwa (zewnętrzna i na przekroju)
Skórka rumiana, brunatno – złocista, lśniąca, jednakowa na całej powierzchni tuszki. Mięso pod skórką ładnie wybarwione, jasnobrązowe, jednolite (nie ma miejsc jaśniejszych i ciemniejszych).
Tradycja, pochodzenie oraz historia produktu
Chmielnik to miasto położone w powiecie kieleckim na pograniczu Niecki Połanieckiej i Pogórza Szydłowskiego. Losy Chmielnika nieodłącznie związane są z ludnością żydowską. To oni wspólnie z Polakami tworzyli historie tego miasta, budowali je, organizowali życie społeczne i gospodarcze. Byli wśród nich kupcy i handlarze. Chmielnik słynął z chowu gęsi. Kupowano je w okolicznych wsiach, tuczono, bito, a następnie sprzedawano w całej Polsce i za granicą. Jak piszą M. Maciągowski i P. Krawczyk w książce „Żydzi w historii Chmielnika”: „Chmielnicki handel był bardzo mocno powiązany z rolnictwem. W końcu XIX wieku spośród 222 kupców i handlarzy (…) 30 zajmowało się skupem i przetwarzaniem pierza, 14 skupowało drób (w latach późniejszych ta branża mocno w Chmielniku się rozwinie).” Chmielnik od dawien dawna kojarzył się z pyszną gęsiną, którą przed wojną serwowało kilka jadłodajni. W polskich i żydowskich restauracjach pojawiła się gęś pieczona, która była rarytasem w ówczesnym czasie. Przygotowanie gęsi wymagało znajomości odpowiedniej receptury i sposobu pieczenia. Restauracje chmielnickie słynęły w całym województwie i w okolicy z serwowania tego dania. Okres II wojny światowej odcisnął tragiczne piętno na społeczności żydowskiej. Zlikwidowano tuczarnie i ubojnie. Po zakończeniu działań wojennych okoliczna ludność wznowiła tradycje chowu i uboju gęsi, na nowo zaczęły działać targowiska. Miejscowi restauratorzy ponownie wprowadzili do jadłospisu pieczoną gęś. Na początku lat pięćdziesiątych Gminna Spółdzielnia otworzyła przy ul. Rynek lokal o wdzięcznej nazwie „Pod Gąską”. Kontynuowała ona starą dobrą tradycję pieczonej chmielnickiej gęsi z wielką pieczołowitością przygotowując danie wg dawnych przepisów i wprowadzając je do swojego menu. Pieczona gęś cieszyła się wielką popularnością nie tylko wśród mieszkańców miasta, ale również osób przyjeżdżających.