Całkowite zniesienie podatku od budynków mieszkalnych, a opłaty od gruntów, na których stoją obniżone o 80 procent. Do tego o połowę niższe podatki od budynków gospodarczych. Rada Miejska w Stopnicy na wniosek burmistrza obniżyła obciążenia fiskalne dla mieszkańców, które będą obowiązywać od nowego roku Jak twierdzi Ryszard Zych, burmistrz Stopnicy, choć do kasy gminy wpłynie mniej pieniędzy, to i tak się opłaca.
Górne stawki podatków i opłat ustala Ministerstwo Finansów. Na przyszły rok zostały obniżone w stosunku do obowiązujących w tym roku. W gestii samorządów jest ustalenie stawek, które nie mogą być wyższe od narzuconych przez ministerstwo, ale można je obniżyć. Stopnica jest typowo rolniczą gminą, dlatego samorządowcy od lat dbają, by stwarzać rolnikom jak najkorzystniejsze warunki do rozwoju.
- To jest gest w kierunku naszych mieszkańców i równocześnie zachęta, aby chcieli tu pozostać i pracować– mówi Ryszard Zych, burmistrz Stopnicy.
Są też dobre wiadomości dla przedsiębiorców. Od budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej stawki podatkowe obniżono o 20 procent. Mniej zapłacą też firmy transpotowe.
- Na terenie gminy działa kilkaset podmiotów gospodarczych. Ta liczba oczywiście się zmienia. Ale przez takie działania stwarzamy warunki, które zachęcają naszych mieszkańców, ale także osoby spoza gminy do inwestowania – twierdzi burmistrz. – Dziś mamy w gminie taką sytuację, że to firmy szukają pracownika, a nie pracownik szuka zatrudnienia.
Ponad trzykrotnie zmniejszona będzie stawka za odbiór ścieków. Od 1 stycznia opłata za metr sześcienny wyniesie 2,70 złotych. Niższa też będzie stawka za dostarczanie wody.
- W ten sposób chcemy też przekonać mieszkańców do przyłączania się do sieci kanalizacyjnej. To jest takie działanie proekologiczne – mówi Ryszard Zych.
Samorządowcy szacują, że dzięki obniżeniu podatków, w kieszeniach mieszkańców zostanie około półtora miliona złotych. Ale jak twierdzi burmistrz, to się opłaca. –To jest taka wyważona polityka, która z jednej strony daje mieszkańcom poczucie, że samorząd stwarza coraz lepsze warunki do życia, a z drugiej, zachęca do inwestowania. Dlatego liczymy, że w do kasy gminnej wpłynie więcej pieniędzy.