Sposoby i kierunki rozwoju chowu owiec z uwzględnieniem kompleksowego podejścia do utworzenia pełnego łańcucha produkcyjnego - przybliży przygotowany przez rząd "Program odbudowy i zrównoważonego rozwoju owczarstwa". Za powrotem do wypasu owiec przemawia duża ilość naturalnych łąk i pastwisk, występujących we wschodniej Polsce.
Owce ze względu na swoją rolę w środowisku przyrodniczym i wiejskim, wartość dietetyczną i prozdrowotną mięsa, wysoką jakość wełny i skór, mogą stać się silną gałęzią produkcji zwierzęcej w Polsce.
Za powrotem do owczarstwa przemawiają m.in. argumenty ekonomiczne. Chów owiec mógłby stanowić alternatywę dla chowu świń, tam gdzie zachodzi konieczność jego wygaszenia w związku z afrykańskim pomorem świń. Owce są niepodatne na ten wirus. Ponadto w krajach arabskich występuje znaczny popyt na jagnięta oraz mięso baranie.
Jak przewidują eksperci głównym atutem polskiej jagnięciny na rynku jest jakość, ze względu na tradycyjne żywienie paszami gospodarskimi oraz możliwość sprzedaży jagniąt żywych.
Powiększaniu stad owiec w kraju sprzyja dość duża ilość naturalnych łąk i pastwisk, występujących głównie we wschodniej Polsce. Wśród regionów wpisanych do katalogu województw, które będą objęte dopłatami bezpośrednimi do wypasu owiec, znajduje się województwo świętokrzyskie.
Próbny wypas owiec w regionie zapoczątkował już projekt "Life plus" realizowany od 2014 roku na Ponidziu. Przywrócenie wypasów, które na tym terenie nie były prowadzone od kilkudziesięciu lat, pozwala na utrzymanie siedlisk przyrodniczych we właściwym stanie. Ponadto tworzy nowe miejsca pracy i niezbędną infrastrukturę. Program prowadzony jest na terenie gmin Pińczów, Kije, Wiślica i Złota.