Co prawda jest już zagwarantowana pomoc finansowa na budowę odcinka pozamiejskiego drogi 73 z Kielc do Morawicy razem z jej obwodnicą, ale bez odcinka miejskiego całe przedsięwzięcie traci sens. Jak wiadomo, na rozbudowę ulicy Ściegiennego brakuje pieniędzy, a szansa na ich pozyskanie z Ministerstwa Infrastruktury jest bardzo mała, bo projekt znajduje się w środku listy rezerwowej.
.
.
Miasto zaczęło więc szukać innych sposobów na pozyskanie funduszy. Niedawno powstał plan rozłożenia inwestycji na dwa etapy, co ma znacznie obniżyć koszty rozbudowy drogi. Aktywnie do walki o drogę włączył się też marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas. Według niego brakujące środki można pozyskać dokonując przesunięć pieniędzy w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej. Marszałek zapowiada wizytę w tej sprawie u wiceministra rozwoju regionalnego Krzysztofa Hetmana.

- Nie da się ukryć, że dziś budowa drogi nr 73 z Kielc do Morawicy to jeden z ważniejszych problemów komunikacyjnych naszego regionu. Trzeba tutaj, kalkulując i przewidując różne scenariusze, przesunięć w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej i szukać możliwości zapewnienia przynajmniej części środków na pierwszy etap. Przy podzieleniu inwestycji na dwa zadania koszty będą mniejsze i sądzę, że wygospodarowanie odpowiedniej sumy byłoby tu możliwe. W tej sprawie planuje spotkanie z ministrem rozwoju regionalnego Krzysztofem Hetmanem. Mam nadzieję, że przy dobrej współpracy i przychylności pana ministra uda się te środki znaleźć – powiedział marszałek.