Był własnością królowej Bony...
Prawdopodobnie w XIV wieku Klemens z Mokrska, z rodu herbu Jelita, na niewielkim nasypie w Mokrsku Górnym wybudował zamek, który już w 1531 roku kupiła królowa Bona. Zobowiązała wówczas Piotra Kmitę, wojewodę krakowskiego, marszałka wielkiego koronnego, do sprawowania dozoru nad jego rozbudową.
Zamek zbudowany był z kamienia, na planie zbliżonym do prostokąta. Przy zachodnim krótszym boku znajdował się podpiwniczony dom mieszkalny o powierzchni około 300 metrów kwadratowych. Miał cztery kondygnacje, a na najwyższej z nich znajdowały się sale reprezentacyjne. Natomiast od strony południowej zamku wybudowano czołową wieżę bramną. Dziedziniec osłaniał mur obronnym z gankiem straży ze strzelnicami. Całą budowlę otaczała fosa.
Prawdopodobnie do zamku wjeżdżało się drewnianym mostem przerzuconym przez fosę. Jak mówi legenda na zamku spotykali się stronnicy Bony, którzy podobnie jak królowa, nie pochwalali małżeństwa jej syna Zygmunta Augusta z Barbarą Radziwiłłówną.
Zamek był własnością królowej Bony do 1540 roku.
... i wielu innych właścicieli
Jak wynika z dokumentów w roku 1540, posiadaczami zamku zostali Secygniowscy. Wiek XVI i XVII przyniósł kolejne zmiany właścicieli - Giebułtowscy, Chełmscy, Ksiąscy, Dembińscy. Do roku 1854 właścicielką zamku była Antonina Stoińska, ale już na przełomie XVIII i XIX wieku został całkowicie opuszczony.
W połowie XIX wieku zamek w Mokrsku Górnym został zinwentaryzowany jako ruina. Do jego zniszczenia przyczyniła się z pewnością również miejscowa ludność, która wykorzystywała budulec zamku dla własnych potrzeb.
Dzisiaj z dawnego zamku pozostały tylko ruiny
Zachowały się ściany domu mieszkalnego od strony dziedzińca i fragmenty ścian poprzecznych domu ze śladami sklepień oraz północno-wschodni narożnik murów obwodowych. Na ścianie zachodniej natomiast widoczne jest renesansowe zdobienie nad oknem, prawdopodobnie wykonane przez tych samych kamieniarzy, którzy kończyli krakowski Wawel. Zachowały się także ślady wewnętrznych schodów, umieszczonych w grubości jednego z murów.