W Busku-Zdroju uroczyście otwarto rozbudowany i zmodernizowany pawilon C Uzdrowiskowego Szpitala Kompleksowej Rehabilitacji „Krystyna". Dzięki inwestycji, przybyło miejsc dla kuracjuszy, poprawiły się też warunki pobytu i świadczonych zabiegów. – To jest wielki dzień. Busko-Zdrój się zmienia, pięknieje, a uzdrowisko pokazuje, że bardzo dobrze wykorzystuje środki unijne - stwierdził marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas. W uroczystym otwarciu nowej „Krystyny" wzięli też udział m.in.: Beata Oczkowicz, wiceminister obrony narodowej, poseł Mirosław Pawlak, Tadeusz Kowalczyk, przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, radny Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Mieczysław Sas, a także Bernard Antos, sekretarz województwa i prezes Rady Nadzorczej Uzdrowiska Busko-Zdrój SA.
Wojciech Legawiec, prezes zarządu spółki opowiadał, że dzięki inwestycji, w szpitalu „Krystyna" rozbudowano i unowocześniono bazę zabiegową, a do tego w placówce przybyło 161 miejsc. Tym samym liczba łóżek wzrosła do 450. – Myślę, że pozwoli to na to, że pacjenci będą szybciej obsługiwani i będą czekali na zabiegi w krótszych kolejkach – stwierdził Wojciech Legawiec.
Jednym z głównych zabiegów oferowanych w „Krystynie" są kąpiele siarczkow. Teraz będą przeprowadzane w lepszych warunkach, bowiem wanny wymieniono na nowsze, odnowiono pomieszczenia, pojawiły się bicze szkockie, wirówki do masażu kończyn dolnych i całe zaplecze fzijoterapii z salą gimnastyczną.
Jak zapewniała Elżbieta Trybuch, dyrektor do spraw lecznictwa Uzdrowiska Busko-Zdrój, dzięki zwiększeniu ilości siarki w organizmie, po pół roku od kuracji, pacjenci czują się lepiej, zmniejszają ilość zażywanych tabletek przeciwbólowych. W planach buskiego uzdrowiska jest, by kąpiele siarczkowe wzbogacić o liczne mikroelementy, co da efekt tzw. podwójnego uderzenia, bardzo korzystnego dla organizmu. W „Krystynie" ma być też rozwijana diagnostyka rehabilitacyjna. Elżbieta Trybuch zapowiedziała, że nową dziedziną oferowaną przez szpital są turnusy dla kobiet po mastektomii.
Marszałek Adam Jarubas stwierdził, że warto było podpisać akt komunalizacji, dzięki czemu buskie uzdrowisko pozostało w rękach publicznych i te - jak to ujął – srebra rodowe dalej mogą służyć mieszkańcom. Marszałek przypomniał, że lecznictwo uzdrowiskowe jest jedną z czterech kluczowych dziedzin regionalnych. Jego zdaniem, warto inwestować w tę „perłę przyrodolecznictwa", gdyż uzdrowisko potwierdza swój ogromny potencjał, jako miejsce, w którym ludzie są leczeni, ale i znajdują tu pracę. - Potrzebne są nowe inwestycje też w sferę prywatną. Warto pokazywać, że to jest taka dobra przestrzeń dla partnerstwa publiczno-prywatnego, stąd cieszą nas też te inwestycje, które dzieją się za płotem, prywatne - powiedział Adam Jarubas. Zapowiedział, że są dalsze plany rozwoju spółki, m.in. poprzez budowę nowych hoteli.
Projekt związany z kompleksową przebudową i modernizacja pawilonu C szpitala „Krystyna" był dofinansowany z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego i opiewał na około 14 milionów złotych, z tego środki kwalifikowane to blisko 6 milionów 300 tysięcy.
W poprzednich latach w Szpitalu Kompleksowej Rehabilitacji „Krystyna", także przy udziale środków unijnych, zmodernizowano punkt żywieniowy, a także wybudowano całkiem nowy pawilon C1.
Anna Mazur-Kałuża
film - www.itv.sejmik.kielce.pl
Fot. Monika Waleris