Nowoczesny symulator kombajnu służy uczniom Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. Ziemi Sandomierskiej. W ciągu kilkugodzinnego treningu mają szansę nauczyć się obsługi tej maszyny, aby podczas pracy w polu, jeżdżąc na prawdziwym kombajnie, uniknąć błędów. Symulator został wypożyczony na miesiąc.
Właścicielem urządzenia jest firma, która produkuje nowoczesne kombajny i ma do dyspozycji także symulatory. Ale jego zakup to koszt od 70 do 100 tysięcy złotych.
- Nam udało nam się wypożyczyć urządzenie za 2,5 tysiąca złotych za miesiąc. A to nie jedyny zysk dla szkoły. Wiadomo, że uczniowie szkoląc się popełniają błędy. W realu, na kombajnie, te błędy bywały kosztowne, teraz nie kosztują nas nic. Do tego trzeba było doliczyć spalane paliwo. Tak więc bilans wychodzi na plus – mówi Marek Niedbała, dyrektor Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. Ziemi Sandomierskiej.
Symulator wielkością odpowiada kabinie kombajnu – jest tam siedzenie wraz z całym oprzyrządowaniem. Do tego monitory z przodu i z boku, które oddają realne sytuacje podczas pracy w polu.
- Jest to urządzenie, które należy obsługiwać z dużą precyzją. Jeśli uczeń popełni najmniejszy błąd, natychmiast symulator o tym informuje – mówi dyrektor.
Kurs operatora kombajnu jest w programie nauczania III klasy szkoły rolniczej, ale kiedy pojawił się symulator, wszyscy uczniowie od I do IV klasy chcą uczyć się na tym urządzeniu.
- Rolnicy coraz częściej wymieniają stare kombajny na nowe, a te wymagają umiejętności obsługi, bo technika wciąż idzie naprzód - informuje Marek Niedbała.
Uczniowie sandomierskiego rolnika będą mieli szansę doskonalić swoje umiejętności operatora kombajnu do końca marca. Ale dzięki porozumieniu z prywatną firmą, symulator zostanie wypożyczony szkole także w listopadzie.
Zdjęcie: Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. Ziemi Sandomierskiej