Jak wynika z badań, ponad 47% ankietowanych kierowców rozmawia przez telefon w czasie jazdy i aż 65% czyta oraz pisze wiadomości tekstowe. Według policji takie zachowania aż czterokrotnie zwiększają ryzyko wypadków. Jednak mimo to, liczba kierowców łamiących prawo w tym zakresie rośnie. Korzystanie z telefonów komórkowych podczas prowadzenia auta w zdecydowanym stopniu obniża koncentrację i tym samym utrudnia bezpieczne poruszanie się po drodze, co grozi nie tylko prowadzącemu auto oraz pasażerom, ale również innym uczestnikom ruchu drogowego. Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że samo zerknięcie na ekran telefonu – chociażby po to by sprawdzić, kto dzwoni – zajmuje kierowcy średnio 5 sekund. Przez ten czas, jadąc z prędkością 80 km/h, pokonuje on odcinek drogi równy boisku piłkarskiemu.
Celem akcji „Nie [przy]dzwoń za kierownicą" jest budowanie świadomości wśród uczestników ruchu drogowego – zarówno zawodowych kierowców, ich pracodawców, jak i kierowców prywatnych – dotyczącej tego, że przestrzegając zakazu używania telefonów komórkowych w czasie jazdy, przyczyniają się do wzrostu bezpieczeństwa na drodze. Każda rozmowa przez telefon oraz SMS odczytywany lub pisany podczas prowadzenia pojazdów, decydują nie tylko o zdrowiu, ale także życiu.
W ramach kampanii emitowane są krótkie filmy, prezentujące urywek z życia Tobiasza – męża i ojca, który poprzez nieodpowiedzialne korzystanie z telefonu w czasie jazdy, traci życie w wypadku. Organizatorzy kampanii przygotowali także poradniki z praktycznymi wskazówkami na temat skutecznego wpływu na zmianę przyzwyczajeń drogowych, który zamieszczony jest na stronie organizatora kampanii.
Obecnie w Polsce za korzystanie z telefonu komórkowego podczas jazdy grozi mandat w wysokości 200 zł + 5 punktów karnych. W 2014 roku mandatami za to wykroczenie zostało ukaranych 120 tysięcy kierowców, czyli o 30 tysięcy więcej niż dwa lata temu.
Zobacz film kampanii
źródło: www.policja.pl / Ecologic.io
