Jedna z wielu teorii mówi, że ten niezwykły kamień powstał około 150 milionów lat temu na skutek wymarcia olbrzymich kolonii gąbek morskich, jakie rozwijały się w morzu jurajskim. Gwałtowna zmiana klimatu spowodowała, że kolonie tych zwierząt zaczęły bardzo szybko obumierać.
Kiedy to było
Na początku IV tysiąclecia p.n.e. na ziemi sandomierskiej, w kopalniach w Krzemionkach Opatowskich pracowali pierwsi prehistoryczni górnicy. W podziemiach, oświetlanych przy pomocy łuczywa na kolanach lub półleżąc (wysokość podziemi to około 55 do 120 centymetrów), oczywiście przy pomocy kilofów (wykonanych z kamienia czy też poroży), wydobywali krzemień pasiasty, który był wyśmienitym materiałem do wyrobu na przykład siekier czy też innych narzędzi. Co ciekawe siekierki wytwarzane z krzemienia w większości nie były używane jako narzędzia. Miały znaczenie magiczne, kultowe lub wręcz obrzędowe. Czy powodował to jego nietypowy, wyrzeźbiony przez naturę wygląd, czy struktura przypominająca falującą wodę? W pierwszej kolejności górnicy weryfikowali kamienie. Te kruche zostawały w kopalni. W koszach lub skórzanych workach, przyczepionych do lin, wyciągali na powierzchnię tylko kamienie trwałe. Obok kopalni mieściły się pracownie, w których kamienie były odpowiednio obrabiane. Tu też wytwarzano z nich wyroby, które następnie mogły trafić do odbiorców.
Przełom IV i III tysiąclecia przed naszą erą, to czas największego renesansu kopalń. Wtedy też wytwory z krzemienia pasiastego cieszyły się dużą popularnością i docierały do najdalszych zakątków odległych od Krzemionek nawet ponad 600 kilometrów. Niestety, w miarę rozwoju techniki kopalnie pustoszały. Ludność zaczęła stosować do wyrobów narzędzi brąz. Krzemień popadł w niełaskę, aż do 1923 r., kiedy to Jan Samsonowicz natrafił na zapomniane kopalnie.
Czy tu można znaleźć pasiasty diament?..., poszukiwacz cierpliwie go szuka
Teraz trzeba wybrać te najpiękniejsze
Jedyne miejsce na Ziemi
Polski diament, czyli krzemień pasiasty występuje obecnie w jednym miejscu na Ziemi, jednym miejscu w Polsce - na ziemi sandomierskiej - w Krzemionkach. Jest to jeden z najciekawszych zespołów kopalń na świecie. Teren jest objęty ochroną w formie rezerwatu archeologicznego i przyrodniczego oraz posiada status Pomnika Historii. W Rezerwacie Archeologiczno-Przyrodniczym w Krzemionkach można zobaczyć najstarsze w Europie pola górnicze i przebyć kilkusetmetrową podziemną trasę turystyczną wytyczoną w wyrobiskach neolitycznej kopalni krzemieni.
Pasiasty diament…
Ma barwę szarą, żółtą, brunatną lub czarną. Cechą charakterystyczną krzemienia pasiastego jest koncentryczne ułożenie ciemnych i jasnych pasm lub warstw, często tworzących bardzo atrakcyjny wzór. Składnikami krzemienia pasiastego są opal i chalcedon. Posiada trzy najważniejsze cechy kamienia jubilerskiego, tj. rzadkość występowania, dekoracyjność, twardość. To podobno „kamień optymizmu”, który zwiększa witalność, niweluje zmęczenie, chroni przed negatywną energią. Dzięki obcowaniu z nim mamy więcej sił fizycznych, usuwa znużenie i skutki przepracowania, bóle mięśni powstałe na skutek nadmiernego wysiłku fizycznego, oczyszcza organizm z zastarzałych toksyn, poprawia wygląd skóry, tym samym odmładzając ją. Jeszcze nie tak dawno ostrza krzemienne stosowano w chirurgii łącznie z chirurgią oka. Dzięki temu rany ulegały bardzo szybkiemu gojeniu się.
Biżuteria Cezarego Łutowicza jest piękna i stylowa
I niezwykle tajemnicza
…i trochę magii
Prawdopodobnie już dla ludzi neolitu krzemień pasiasty spełniał funkcję obrzędową i magiczną. Dzisiaj podobno ci, którzy chcą, aby coś „zaiskrzyło" między partnerami powinni nosić go przy sobie. Jest również doskonałą ochroną podczas snu. Zabezpiecza przed wypadkami i urazami ciała. I co chyba również bardzo ważne - zapewnia sukcesy w sferze materialnej i awanse w pracy.
Polna droga z krzemienia
W 1972 r. stosowanie krzemienia pasiastego w biżuterii zapoczątkował artysta plastyk Cezary Łutowicz, sandomierski złotnik. - Decyzję o wprowadzeniu krzemienia pasiastego do biżuterii, poprzedzały moje rozmyślania - mówi C. Łutowicz. - W sandomierskim muzeum spotkałem siekierki ze ślicznego kamienia, okazało się, że ten kamień występuje tylko na ziemi sandomierskiej. Długi czas krzemień pasiasty nie dawał mi spokoju, było to wtedy, kiedy odbiorca biżuterii spodziewał się tylko kamieni uznanych w ozdobach złotniczych. Trzeba było przedrzeć się przez świat negacji, kółek na czole i pukania się w skroń.
Skłoniły go do tego i utwierdziły w słuszności wyboru rozmowy ze Zdzisławem Migaszewskim i Jerzym Tomaszem Bąblem, wielkimi autorytetami i znawcami problemu. Cezary Łutowicz szukał miejsc występowania krzemienia pasiastego. Te najpiękniejsze znalazł we wsi Śródborze koło Ożarowa. Jak się okazało okoliczni mieszkańcy wydobywali tu wapień do celów budowlanych. Natomiast krzemień, który tu się znajdował, miał być użyty do utwardzenia polnej drogi. Pan Cezary postanowił zmienić jego przeznaczenie. I zaczął wyrabiać z niego biżuterię. - Od 35 lat wystawiam tylko biżuterię z krzemienia pasiastego - dodaje C. Łutowicz. - Pokazywałem ją na swoich jak i zbiorowych wystawach całej Europy, a ostatnio i w Indiach. Wszędzie jest doskonale odbierana. W Sandomierzu we współpracy z Muzeum Okręgowym udało się zorganizować kilka edycji warsztatów twórczych, pod tytułem „Krzemień pasiasty kamieniem optymizmu”. Wynikiem tych działań jest jedyna w świecie kolekcja biżuterii z krzemieniem pasiastym w zbiorach muzealnych.
Oryginalne bransolety i przepiękne pierścienie...
W wielkim świecie
Biżuterię z krzemieniem pasiastym nosił już Czesław Niemen. Teraz zyskuje na popularności jako kamień ozdobny w świecie, gdzie najbardziej modne jest to co naturalne. Biżuterię z kamieniem, który jest przecież trochę jak „różowe okulary”, czyli pełen optymizmu noszą: Victoria Beckham, Robbie Williams i Boy George.