- Festiwal organizowany jest w całym kraju?
- Tak, między innymi w Krakowie, Rybniku, Rzeszowie. Natomiast cieszy nas fakt, iż w województwie świętokrzyskim jesteśmy już po raz trzeci. W Fundacji pracują osoby, które zgodnie uważają, że film jest najbardziej przemawiającą do młodych ludzi formą przekazu. Prezentujemy ambitne, najnowsze produkcje i widzimy jak bardzo one uwrażliwiają, pobudzają dzieci i młodzież do myślenia i dyskusji.
- Organizacja Festiwalu z początkiem czerwca nie jest przypadkowa?
- Oczywiście. W końcu to wydarzenie filmowe dla dzieci i młodzieży. Na festiwal składają się projekcje najnowszych produkcji. Jeszcze w roku 2017 ogłosiliśmy na portalach międzynarodowych konkurs na najlepsze produkcje filmowe. Twórcy zgłaszają nam swoje produkcje z całego świata. Festiwal cieszy się dużym zainteresowaniem producentów z Indii czy Ameryki Łacińskiej. Nie jest tajemnicą, że tam powstaje rekordowa liczba filmów. Wciąż stosunkowo niewiele jest zgłoszeń z Polski, nie ma bowiem zbyt wiele polskich, nowych produkcji, ale i tak nie mamy żadnych problemów z wypełnieniem bogatego programu. Preferujemy filmy profesjonalne o bardzo dobrej jakości i udźwiękowieniu.
- Program uwzględnia zróżnicowany wiek uczniów?
- Każdego roku program układa zespół na czele z Martą Kraus dyrektorką Festiwalu oraz Zuzanną Popik, szefową biura programowego, w ten sposób, by mogły w nim uczestniczyć dzieci z różnych grup wiekowych. Zazwyczaj pasma filmowe dzielą się na kategorie wiekowe: 4-6 lat, 7-10, 11-14 i 15 plus. Podział ten jest zgodny z poziomem rozwoju i możliwościami percepcyjnymi dzieci i młodzieży w poszczególnych grupach wiekowych. Młodzi ludzie obserwują rówieśników na ekranie, ich problemy i przeżywają je razem z bohaterami. Dzieci są wrażliwe na przekaz wizualny. Obraz bardziej dotrze do nich niż tysiące słów. Pokaz filmów pełnometrażowych, jak i krótkometrażowych, to nie wszystko. Zapraszamy także twórców reżyserów i aktorów. Organizujemy dyskusje po każdej projekcji, a dla najmłodszych także warsztaty filmowe. W zeszłorocznej edycji Festiwalu dzieci uczestniczyły w warsztatach animacji poklatkowej, w trakcie których zapoznały się z techniką tworzenia filmu animowanego metodą tradycyjną. Dzieci same tworzą postacie i bohaterów oraz rysują pełną klatkę filmu. Następnie po ich sfotografowaniu zdjęcia, dzięki użyciu odpowiedniego programu komputerowego, zamieniają się w film animowany.
- Dzieci są kreatywne, zaskakują?
- Zawsze nas czymś zaskoczą. Festiwal powstał po to, aby obudzić w dzieciach kreatywność, uruchomić wrażliwość, rozbudzić ciekawość. Filmy, które oglądają, o których później dyskutują, dotyczą bardzo szerokiego zestawu spraw i zachowań, które są, lub mogą być udziałem dzieci i młodzieży. Opowiadają o przemocy, uzależnieniach, niebezpieczeństwach Internetu, samotności w grupie, ale i o znaczeniu przyjaźni, rodziny, lojalności. Staramy się, aby filmy nie prezentowały jednego, gotowego rozwiązania problemu. Podpowiadamy, ale to młodzi ludzie wyciągają wnioski. Liczę na to, że tak będzie także w tym roku. Bo w ubiegłym entuzjastyczne komentarze i do bólu szczere oceny filmów upewniły nas raz jeszcze w przekonaniu, że trudno przecenić znaczenie naszego festiwalu i jego wpływu na edukację młodych widzów.
- Dziękuję za rozmowę.
Marzena Sobala
W ubiegłym roku w Festiwalu Filmów dla Dzieci i Młodzieży KINOKLUB w województwie świętokrzyskim wzięło udział ponad dwa tysiące dzieci i młodzieży. W tym roku projekcje odbędą się w Pińczowskim i Buskim Samorządowym Centrum Kultury, w Gminnym Centrum Kultury w Stopnicy, w Gminnym Ośrodku Kultury w Solcu-Zdroju i w Centrum Kultury w Chmielniku. Patronat nad przedsięwzięciem objął marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas.
